Śnieżna zabawa

Witam nazywam się Tomek, moją największą pasją jest jazda na snowboardzie.

Sport ten jest mam wrażenie dosyć znany, więc nie trzeba chyba nic przedstawiać w dużym skrócie jeździ się na dopasowanej pod śnieg desce, po śniegu.

Początek mojej póki co krótkiej drogi z tym portem sięga ferii zimowych w 2016 roku kiedy moja mama zapisała mnie oraz mojego brata na naukę jazdy na desce, pamiętam że byłem trochę zły w tamtym momencie ponieważ na początku mieliśmy uczyć jeździć się na nartach, jednak po około dwóch godzinach jazdy z instruktorem poczułem, że to jest sport, który chce uprawiać zawsze kiedy będzie to możliwe, od tamtego czasu zdążyłem się dosyć wiele nauczyć, jednak wciąż wiele przede mną. Zaliczyłem, mam wrażenie dosyć sporo wyjazdów na różne stoki, więc mogę powiedzieć że mam małe doświadczenie w tym jak poruszać się po danym terenie itd. Od tego roku zacząłem bardziej jeździć po nazywanych przeze mnie oraz mojego kuzyna “dzikich trasach” które jak łatwo można sobie wyobrazić polegają na jeździe po nie zratrakowanym śniegu w lasach lub łąkach , jest to dla mnie o wiele przyjemniejsze od zwykłej jazdy po stokach na których monotonnie jeździmy po wyznaczonych trasach, gdyż na takich trasach często jest się pierwszym i nie wie się co czeka na nas za tym drzewem bądź spadkiem, co w przyjemny sposób daje nam “zastrzyk adrenaliny”. Najlepsze w mojej “mini-karierze” snowboardzisty jest to że zacząłem ją przed procesem dorastania dzięki czemu z roku na rok zmienią się nie tylko moje umiejętności jak i także ja sam co daje ciekawy kontrast na zdjęciach z przed kilku lat. Niestety nie mam żadnych zdjęć ani filmów z tego roku  poza jednym, jednak udało mi się wykopać parę z przed kilku lat :)