Poczytajmy...

Moim zainteresowaniem jest czytanie. Mając 11 lat znalazłam w szafce książkę “Państwo” autorstwa greckiego filozofa Platona. Przeczytałam jej fragment i mimo tego, że jest ona dość trudną lekturą dla dziecka, bo pisana jest jako dialog i, jak się później dowiedziałam, opisuje ona poglądy głównie na temat społeczeństwa, to bardzo spodobał mi się koncept dowiadywania się takich rzeczy z literatury oraz kształtowania w ten sposób niektórych swoich poglądów. Pozwala to też na patrzenie na świat oczami drugiej osoby. Książki pomagają również rozwijać nasz zasób słownictwa i wyobraźnię, uważam to za ogromny plus. Wbrew pewnym pozorom umiejętności te mogą być bardzo przydatne w naszym życiu. A dobra książka naprawdę potrafi wciągnąć! Jedną z moich ulubionych jest “Stowarzyszenie umarłych poetów”, czyli powieść Nancy H. Kleinbaum. Opowiada ona o uczniach akademii Weltona, którzy przeciwstawiali się rygorystycznemu przestrzeganiu tradycji, a jednocześnie chcieli promować indywidualność, wrażliwość i prawo do własnych marzeń.

W.J.